Rejs po Wyspach Zielonego Przylądka 15/07-15/08 2013

Ocena:

Moderator	Sebastian Newlifejs
Nazwa jachtu	s/y SOLARIS
Rejon żeglugi	Atlantyk
Wolne miejsca	8

Data rozpoczęcia	15.07.2013
Port rozpoczęcia	wyspa SAL
Data zakończenia	15.08.2013
Port zakończenia	wyspa SAO VICENTE

Wyświetleń profilu: 868

Uczestnicy
Opis
Zdjęcia i wideo
Obserwatorzy
Forum

Uczestnicy rejsu

Brak uczestników rejsu.

Poszukujemy załogi na rejs po wyspach Cabo Varde.

TRASA REJSU :
SAL - SAO NICOLAU - SANTA LUZIA - SAO VICENTE - FOGO - BRAVA - SAO VICENTE

JACHT I KAPITAN :
http://solaris-concept.com/jacht.html

PLANOWANY TERMIN REJSU :
15 lipca - 15 sierpnia 2013.

KOSZT :
1. 20 EURO za osobę za dzień pobytu na jachcie.
2. Dodatkowo opłaty związane z paliwem, wyżywieniem, ewentualnymi opłatami portowymi - 100 EURO od osoby za tydzień pobytu - do rozliczenia po zakończeniu rejsu.

KOSZTY DODATKOWE :
dojazd,powrót, oraz wycieczki i osobiste atrakcje :- )

PROPOZYCJE POŁĄCZEŃ LOTNICZYCH :

I. Międzynarodowe od 129 EURO :
  1. Z Niemiec : http://www.tuifly.com/de/index.html
  2. Z Brukseli : https://www.jetairfly.com/
  3. Z Włoch : http://www.neosair.it/
  4. Z Londynu : http://flights.thomson.co.uk/en/index.html

II. Lokalne : od 40 EURO :
1. https://booking.flytacv.sita.aero/itd/itd ,

Wszelkiego rodzaju pytania, proszę kierować na adres :

Grzegorz : yachtsolaris@gmail.com , tel: +48606242896
Sebastian : newlifejs0778@gmail.com , tel: +48793730999

OPIS REJSU

Wyspy Zielonego Przylądka, położone są w środkowej części Oceany Atlantyckiego ponad 600 km na zachód od wybrzeża Afryki. Archipelag ten składa się z 15 mniejszych lub większych wysp i wysepek. Średnie temperatury w dzień na poziomie 26 - 27 stopni, sprawią, że z pewnością zapomnicie o przydługiej zimie.
Ten bardzo ciekawy i wciąż mało znany zakątek świata, urozmaicony pod względem różnorodnego krajobrazu i przyrody ( góry, wulkany, rajskie plaże, oraz pustynny krajobraz sprawi, iż każdy znajdzie tam coś dla siebie. Specyficzny afrykański styl życia sprawi, iż dni spędzone na wyspach upłyną wam w nie zapomnianej atmosferze.

Płyniemy jachtem SOLARIS. (strona jachtu : http://solaris-concept.com/jacht.html ).
Termin rozpoczęcia rejsu to 15 lipca 2013 . Jest on jednak elastyczny i jeśli zaistnieje taka konieczność z uwagi na Wasze wymagania, możemy rozpocząć rejs w dogodnym dla Was terminie. Jednak z uwagi na czas rejsu planowany na minimum 30 dni, wraz ze zwiedzaniem wysp, uprawianiem najprzeróżniejszych form aktywnego wypoczynku
(surfing, wycieczki piesze, trekking, wspinaczka) , oraz sielanką, która udzieli się na pewno załodze - istnieje również możliwość możliwość dołączenia na dowolnym etapie rejsu i spędzenia z nami dowolnej ilości dni.

Link do strony z połączeniami lokalnymi : https://booking.flytacv.sita.aero/itd/itd

Zaokrętowanie odbywa się na wyspie SAL w zatoce Palmeira. Jacht kotwiczy niedaleko, bo tylko 25 minut drogi od międzynarodowego lotniska, a lokalny transport lub stosunkowo tanie taksówki zapewniają szybki dojazd na miejsce.
Kilka lokalnych sklepów znajdujących się w Palmeira i pobliskim Espargos, pozwoli nam zakupić prowiant na kilka najbliższych dni, zanim dotrzemy do najbliższej planowanej “cywilizacji”.
Po zaokrętowaniu chętni mogą wybrać się na wycieczkę pick-upem w celu zwiedzania wyspy i jej atrakcji turystycznych. Ciekawostką są saliny - do dziś eksploatowane - czyli baseny służące do pozyskiwania soli sposobem polegającym na odparowywaniu wody morskiej. Oprócz tego wiele kilometrów piaszczystych plaż, oraz piękne zatoki.

Z SAL ruszamy na SAO NICOLAU. Po południowo - wschodniej stronie wyspy, znajduje się piękna zatoka, wraz z niedużą osadą. Po eksploracji wnętrza wyspy, oraz integracji z przemiłymi mieszkańcami, skierujemy się na zachód w stronę miasta TARRAFAL. Nieopodal miasta, znajduje się obóz pracy, zbudowany dla więźniów politycznych przez Portugalczyków, ale mam nadzieję, że nie będziemy tam zwerbowani.
Strome zbocza górskie z fantastycznymi formacjami skalnymi, opuszczone wioski i żyzne doliny czekają, abyśmy mogli je na nowo odkrywać. Idealne miejsce do uprawiania turystyki pieszej i rowerowej.
Z uwagi na dość aktywną formę spędzania czasu na SAO NICOLAU, wyruszymy następnie w kierunku bezludnej wyspy SANTA LUZIA o powierzchni 35 km2.
W pięknej zatoce ,gdzie woda ma lazurowy kolor, a piaszczystej plaży nie widać końca spędzimy kolejne chwile na odpoczynku i błogim lenistwie. To ile ono potrwa, zależy od nas samych, bowiem w myśl panującej na Wyspach Zielonego Przylądka zasady : CABO VERDE - NO STRES, nie ma co zbytnio przemęczać naszych nagrzanych pięknym słońcem organizmów, a zwłaszcza akurat w tym miejscu umysł również powinien zrobić całkowity RESET.

Jak już się upewnimy, że wszystko zostawiliśmy za sobą, planujemy popłynąć na SAO VICENTE, i według potrzeb lub chęci zakotwiczyć w zatoce lub marinie w MINDELO.
Portowe miasto Mindelo ( swego czasu największy port na Atlantyku ), jest bez wątpienia najładniejszym miastem archipelagu. Zwrócone ku zatoce ma ładny bulwar dużo portugalskiej architektury kolonialnej. Mindelo jest kulturalną stolicą Cabo Verde - stąd między innymi wywodzi sie znana i u nas piosenkarka Cesaria Evora. Po uzupełnieniu niezbędnych zapasów jak żywność, napoje, woda, oraz paliwo, możemy zakotwiczyć na północno - wschodniej części wyspy, gdzie znajduje się piękne i osłonięte kąpielisko. Bardziej aktywni w tym czasie mogą wybrać się na zwiedzanie wyspy, lub udać się na szczyt Monte Verde w celu podziwiania nie zapomnianych widoków.

Kolejnym punktem na naszej liście, będzie SAO ANTAO. Po opłynięciu której chcemy udać się na jej zwiedzanie. Bardzo zróżnicowany krajobraz wyspy jak jałowe pustkowia kontrastujące z subtropikalnym klimatem sprawią, iż będziemy mogli podziwiać lasy jodłowe i świerkowe, palmy kokosowe, mango, drzewa owoców cytrusowych, migdały ,papaje , oraz spotykane tylko w tym zakątku świata “drzewo smocze”. Na swojej drodze spotkać możemy również małpy. Najlepszym sposobem na podziwianie charakteru wyspy są wycieczki piesze.

Po kolejnych dwóch dniach płynięcia, chcemy dotrzeć na wyspę FOGO zaczy - Ogień. Znana jest ona między innymi z malowniczego, drzemiącego wulkanu, gdzie ostatnia erupcja miała miejsce w 1995 roku. Można wspiąć się na wulkaniczny stożek, a co dla odważniejszych istnieje możliwość noclegu w gospodzie położonej w kraterze.
Zwiedzać możemy ogromne plantacje kawy i groty usytuowane wzdłuż wybrzeża a resztę czasu spędzać na malowniczych podróżach, konsumpcji owoców morza i lokalnych naprawdę dobrych win. Jak już nasycimy nasze oczy i podniebienia, wyruszymy w kierunku wyspy BRAVA. Malownicza wyspa, w odróżnieniu od pozostałych rozkwita swoją bujną roślinnością. Palmy kokosowe, kolorowe krzewy oleandrów, oraz hibiskusa i drzew migdałowych sprawiają, iż poczujecie się tu tak jakby zatrzymał się czas. Naprawdę - może zatrzymać się jeszcze bardziej niż w dotychczasowej żegludze :-). Malownicze widoki, pola tarasowe i osady które chcemy zwiedzić sprawiają, iż poczujecie tu prawdziwy klimat egzotyki.
Oczywiście plany planami, natomiast jesteśmy otwarci na wszelkiego rodzaju sugestie i propozycje tras. Ponieważ na Cabo Verde odbywają się liczne festiwale, oraz karnawały , będziemy chcieli, aby trasa była również dopasowana w miarę potrzeb do tego, by skorzystać z możliwości ich oglądania i słuchania. Muzyka na CV jest wszech miar obecna, a przyjazne nastawienie mieszkańców sprawia, że poczujecie się tam jak w prawdziwie rajskiej części świata na oceanie.