Rejsuj.pl jest społecznością skupiającą żeglarzy. Zapoznaj się z doświadczeniem żeglarskim swoich znajomych, obejrzyj zdjęcia i wideo z rejsów.
Rejsuj.pl to także największa multimedialna baza danych o jachtach.
Zaplanuj z Rejsuj.pl kolejny sezon i umów się na rejs ze znajomymi!

Twoja przeglądarka jest bardzo stara i wymaga uaktualnienia!


Załoga portalu Rejsuj.pl rekomenduje aktualizację Internet Explorera do najnowszej wersji.

Jarosław Kaczyński stworzy ogólnokrajową Szkołę Pod Żaglami

Data:  2011-09-02 16:19:52
(głosów: 5)
Ocena:
Autor: Wojciech "BoloJr" Maleika
Wychowanie morskie młodzieży jest tak stare jak... nie wiem co. Pierwsze szkoły na żaglowcach były organizowane już w okresie międzywojennym, te najsłynniejsze przez kpt. Krzysztofa Baranowskiego, lecz teraz czeka nas ogólnokrajowa, jedynie słuszna i najlepsza w historii Szkoła pod Żaglami zorganizowana przez Jarosława Kaczyńskiego.
Pan Przewodniczący występował przed kamerami w Gdyni i wciągnął się chyba za własną namową w tematykę wychowania morskiego młodzieży.

Podkreślił, że Gdynia to miasto, które jest wyrazem "marzeń naszych przodków" i symbolem tego, że nie można odwracać się "tyłem od morza".

Pragnę zauważyć, ze jest jeszcze Gdańsk, Świnoujście, Szczecin, Wejherowo, Władysławowo (ze wspaniałym żeglarzem Heniem) i wiele innych...

Prezes PiS mówił też o żaglowcu "Dar Pomorza", który cumuje w gdyńskim porcie. Nawiązał do młodych ludzi podróżujących po świecie.


No na Darze Pomorza póki co żeglują turyści i choć być może można naliczyć im jakieś godziny (raczej postoju), to mil morskich nie uda się im nakręcić. Jak zwykle nie pamiętamy o Darze Młodzieży, Pogorii, Iskrze, Kapitanie Głowackim, Zawiszy Czarnym i innych żaglowcach i jachtach na których to popływać jest znacznie większa szansa.

"Młodzi ludzie mogą podróżować, bywać w różnych częściach świata, ale niestety bardzo często podróżują za chlebem. Moim marzeniem, ale i sądzę bardzo wielu Polaków, jest to, żeby ten chleb był w Polsce, żeby młodzi Polacy mogli pracować we własnym kraju" - powiedział Kaczyński.


Piekarzem nie jestem, ale po powrocie z Norwegii (byłem tam w rejsie turystycznym), mogę stwierdzić, że tam chleb bardzo drogi.

Zdaniem Kaczyńskiego, "morze jest wielkim zasobem szans i możliwości, które powinny być wykorzystane na różne sposoby", tak jak np. Szczecinie, gdzie działa program "Szkoła pod żaglami".

"Chcę zapowiedzieć, że jeśli dojdziemy do władzy, to stworzymy wielką szkołę pod żaglami. Będzie to przedsięwzięcie służyło szkoleniu marynarzy, ale także umacnianiu ludzkich charakterów, budowy umiejętności współpracy i przyjaźni" - wyjaśnił Kaczyński.

Tutaj to się zatrzymam na dłużej. O ile pamiętam w oryginale (oglądałem przelotnie w TV, przelotnie bo inaczej się nie da słuchać, wzbudziwszy się na słowo Szkoła pod Żaglami) Pan L.K. rzekł: "Jest taka szkoła w Szczecinie, szkoła pod żaglami. Ja obiecuję, że jak zostanę premierem to zrobimy taką Szkołę w całym kraju...

Panie Prezesie, nie wiem czy mówił Pan o Szczecińskiej Szkole pod Żaglami czy też o unikalnym programie Edukacji Morskiej prowadzonym w Szczecinie. Mniejsza o to. Cieszymy się, że zrobi Pan (o ile wygra) taki program w całym kraju.

Jeśli Pan Prezes powołuje się na szkołę szczecińską, to my tu organizujemy rejsy dla młodzieży (wybranych w konkursie, dla wszystkich nie możemy ze względu na finanse), jeśli mówimy o programie edukacji morskiej to organizowane są zajęcia teoretyczno-praktyczne.

Rozumiem, że w programie ogólnopolsim uda się zrealizować minimum 1 godz. lekcyjną raz na 2 tyg w szkole dla np. 2 klasy gimnazjum oraz proponuje dla wszystkich pierwszych klas liceum i technikum 7-dniowy rejs na żaglowcu. Wg mnie to program minimum.

Możemy zatem śmiało przystąpić do budowy kilku, a po prawdzie kilkuset nowych polskich żaglowców. Bo wg GUS w roku 2009 mieliśmy 489 987 uczniów w wieku 16 lat. Każdemu z nich zafundujmy 7 dniowy rejs na żaglowcu, co daje 489 987 uczniów / 41 osób na żaglowiec (np. Pogoria) / 52 tyg. w roku (nie odpuszczamy świąt i 1 maja). Daje to 230 niezbędnych żaglowców aby zrealizować program. BRAWO. Oj już sobie wyobrażam start do regat Tall Ships Races wszystkich naszych żaglowców z uczniami ogólnopolskiego programu edukacji morskiej…. aż się rozmarzyłem.

Mogą być też lekcje w gimnazjum, może tak w jednej klasie raz na 2 tyg. jedna lekcja. Prosta kalkulacja: 7204 gimnazja (w 2009 roku) * 18 godz. zajęć danej klasie * 2,5 klasy (średnia) = 324 180 godz. zajęć (potrzeba ok. 900 nauczycieli). Czemu nie… jestem za.

A jakie koszty? Ile to będzie kosztować ?

Rejs policzyć łatwiej: 489987 uczniów * 7 dni * 150 zł za dzień = 514,5 mln złotych (te wyliczenia szczerze mnie zaskoczyły, wcale nie tak dużo, tyle co 14 km. autostrady).

Trudniej z edukacją, bo jaka jest stawka nauczyciela, mianowanego, wywyższonego a może praktykanta. Zaryzykujmy 324 180 godz. * 20 zł /h = 6.5 mln zł (kilkaset metrów autostrady).

Jeszcze tylko do wybudowania te żaglowce, sztuk 230 po 40 mln każdy (moje szacunki własne, hurtem może być taniej) = 9 200 000 000, żeby było łatwiej 9 miliardów (280 km autostrad). Ale to już wydatek jednorazowy.

Przewidziano w budżecie takie pieniądze ?

BARDZO WAŻNE: Czy jestem przeciwko edukacji morskiej ? Oczywiście nie, sam wywodzę się z rejsu Szczecińskiej Szkoły pod Żaglami, w której dziś działam na najwyższych szczeblach (chciało by się powiedzieć na najwyższych rejach). Ale takie rzucanie słów na wiatr, zróbmy szkołę dla wszystkich… w całej Polsce… eghhhh….

No może się mylę w swoich wyliczeniach i założeniach, może program edukacji morskiej wg J.K. będzie polegał na czymś innym, może to będzie wiązanie węzełków na śniadaniowej przerwie, albo wizyta na wspomnianym Darze Pomorza…

Cóż, Panie Przewodniczący, bardzo mi się podoba, że chce Pan wychowywać polską młodzież w duchu wartości morskich, ale albo proszę o szczegóły, albo jakoś tego nie widzę. Mnie Pan nie przekonał do wiarygodności swoich intencji.

Kaczyński przypomniał także ubiegłoroczny wypadek podczas sztormu na Atlantyku żaglowca "Fryderyk Chopin".

"Połamane maszty tego żaglowca są symbolem bezsiły obecnego rządu, który ciągle mówi, że
nic od niego nie zależy i nic nie może zrobić."

No tak, pewnie Tusk był nieopodal na pontonie i swoją łopatką generował 4-metrowe fale, albo wysłał swojego agenta by piłował bukszpryt (albo refował :).

Chyba więcej nie ma co pisać, szkoda strzępić klawiaturę...

Pozdrawiając naczelnego żeglarza przewodniczącego, z żeglarskim Ahoj
Wojtek 'BoloJr' Maleika

PS. To mój pierwszy i chyba ostatni w życiu artykuł około polityczny, ale czułem się wywołany przez Pana przewodniczącego, gdy wspomniał o jakiejś szkole pod żaglami w Szczecinie.

PS2. Zapraszam na stronę Szczecińskiej Szkoły Pod Żaglami

PS3. Zdjęcie pobrano z http://spindoktorzy.pl/rysowani/lech-kaczynski/
Zobacz ofertę rejsów na sezon
01
Gru
2024
Kryptowaluty
Kategoria: inne
Wrocław
15
Lis
2025
Labrador
Kategoria: szanty
Warszawa