Niemcy i Dania budują tunel łączący te Państwa.

Bełt Fehmarn to przesmyk między Zatoką Kilońską po zachodniej stronie a Zatoką Meklemburską po wschodniej stronie. Rozdziela ona wyspę Fehmarn (Niemcy) i wyspę Lolland (Dania). Odległość między nimi to zaledwie 18 km. Właśnie przez te regiony biegnie najkrótsza droga między Hamburgiem i Kopenhagą. Dziś ruch w tym regionie zapewnia prom samochodowo-pasażerski kursujący między niemieckim Puttgarden i duńskim Rodby.

Oba Państwa rozpoczeły prace nad budową ultranowoczesnej, przyjazną dla środowiska podmorskiej infrastruktury, która radykalnie poprawi komunikację między Skandynawią a resztą kontynentu europejskiego.

W chwili obecnej trwają prace nad dokumentacją oraz przetargami, a rozpoczęcie prac przy montażu tunelu planowane jest latem 2015 roku.

Pomysł budowy stałego połączenia między oboma krajami w tym miejscu liczy już ponad 100 lat. W latach 1995-1999 poważnie rozważano budowę mostu (wraz z rozbudową autostrad łączących północ Europy z południem). Projekt nie został jednak zrealizowany.

W wyniku analiz środowiskowych na podstawie danych zebranych już po wybudowaniu dwóch wielkich mostów (w cieśninach Belt i Sund) zdecydowano, że budowa tunelu ma mniejszy negatywny wpływ na zmiany śrdowiska w tym regionie. Biorąc pod uwagę podobne koszty budowy mostu i tunelu przyjęto, że budowa tunelu jest bardziej wskazana.

Specjaliści wybrali konstrukcję zatapianą. Żelbetonowe elementy tunelu będą łączone na lądzie. Wypełnione powietrzem dopłyną na miejsce transportowane przez holowniki. Następnie będą zatopione i ułożone we wstępnie przygotowanym rowie na dnie morza. Po uszczelnieniu woda zostanie wypompowana, a komory tunelu wypełni powietrze.