Roman Paszke niebawem wyruszy w samotny rejs złą drogą

Trasa ta jest znacznie trudniejsza od przeciwnej, Polak będzie musiał zmierzyć się tak jak niewielu wcześniej żeglarzy z przeciwnymi wiatrami i prądami. Od dawna planował samotnie opłynąć świat jednakże po znakomitym rekordzie jaki ustanowił Francis Joyon płynąc znacznie lżejszym katamaranem z zachodu na wschód postanowił podjąć się większego wyzwania. Przed Paszke oficjalna próba pobicia światowego rekordu na tej trasie.

Katamaran Gemini 3był budowany z myślą o samotniczej żegludze dlatego nie wymagał on licznych ulepszeń przed zbliżającym się rejsem. Przede wszystkim poprawiono elektronikę w tym systemy ładowania akumulatorów i sterowania. Jacht ostatnio regularnie pojawiał się na Zatoce Gdańskiej gdzie przechodził testy. Bez problemu osiągał on prędkości powyżej 30 węzłów.

Aktualnie Roman Paszke żegluje do Lorient we Francji gdzie przeprowadzi ostateczne testy jachtu i urządzeń. Rejs zamierza rozpocząć na przełomie grudnia i listopada.