Informacje o przystani
Wprawdzie w Nieuwpoort są 3 przystanie jachtowe, ale są na tyle blisko siebie, że opisuję jako jedną całość. No, może poza jednym (KYCN - Royal Nieuwpoort YC), który jest po zachodniej stronie kanału, podczas gdy pozostałe dwa (WSKLM, oraz VVW-N), są zlokalizowane o wschodniej stronie, w jednym basenie.
Z daleka widać bardzo dobrze przynajmniej okolice wejścia do Nieuwpoort - oznacza je rząd wysokich ciemnych bloków nad samym morzem. Tylko trzeba rozpoznać które to bloki, bo kilka sąsiednich miast na wybrzeżu wygląda podobnie;] W każdym razie, jak już znajdziemy główki portu, to są one zakończeniem prostego kanału biegnącego wgłąb lądu (dopiero za portem zaczynają się poważniejsze zakręty). Płynąc kanałem na niskiej wodzie trzymamy się zdecydowanie między dalbami, o charakterystycznych znakach szczytowych - każdy jest inny, a jak wyglądają to niespodzianka dla odwiedzających, chyba że niecierpliwość zeżre prędzej i odpalimy Google.
Pierwsza przystań, na jaką się natkniemy to KYCN po prawej stronie - wyraźnie oznaczone wejście strzałką. Zaraz potem będą WSKLM i VVW-N. Część pomostów jest poza basenem portowym, wysunięta prosto w wodę kanału - nie sposób ominąć. Korzystając z Reedsa, albo innej dobrej locji wiemy które pomosty należą do której przystani, a także które są przeznaczone dla gości. Pomimo, że w sumie miejsc jest prawie 2 tysiące, to większość jest zajęta przez miejscowych.
Dalej płynąc kanałem po wschodniej stronie znajdziemy bezobsługową stację benzynową, która akceptuje tylko karty kredytowe, a jeszcze dalej wejdziemy na śródlądowe szlaki Belgii.
Informacje o mieście i okolicy
Krąży przekonanie, że belgijskie miejscowości nadmorskie są nieciekawe i brzydkie. Z morza rzeczywiście tak wygląda - rzędy ciemnych bloków ustawione na wybrzeżu jak mur. Ale jeśli spróbujemy złamać stereotyp i wpłynąć do środka, na przykład do takiego Nieuwpoort, a potem udać się do miasta, to zobaczymy, że tu jest ładnie. Staroflandryjskie domy i kościoły zdecydowanie przeczą wspomnianemu stereotypowi. Trzeba tylko przejść ok 1 km do miasta drogą, która wcale nie wskazuje na to, że prowadzi tam gdzie prowadzi. Ale warto:)
Ciekawostki i inne informacje
Brak ciekawostek i innych informacji.