Nowy tor do portu w Świnoujściu?

"Rzeczpospolita" podała że Ministerstwo Transportu Niemiec jest zainteresowane wyznaczeniem nowego podejścia dla statków do tego portu w Świnoujściu. Jest to pewnego rodzaju alternatywa dla postulatów Polski o przesunięciu rurociągu Nord Stream. Zmiana ta wiązałaby się z niekorzystnym wydłużeniem podejścia do portu o 30 minut. "Ta propozycja została skierowana bezpośrednio do resortu infrastruktury. Bardzo sobie cenię tę inicjatywę. Z mojego punktu widzenia jest to dowód na to, że na skrzyżowaniu z obecną trasą żeglugową tzw. głębokość swobodna nad rurociągiem jest kontrowersyjna dla dużych statków" - powiedziała Wypych-Namiotko, podczas konferencji na temat zagrożeń i konsekwencji budowy rurociągu Nord Stream.

Dyrektor Nord Stream Dirk von Ameln podczas swego wystąpienia na konferencji zaznaczył, że wydłużenie toru podejściowego do Świnoujscia w przypadku długich rejsów nie ma istotnego znaczenia. Jak mówił, jest to nowa propozycja, która pojawiła się na początku lutego br. Prezes portu Szczecin-Świnoujście Jarosław Siergiej uważa że pomysł ten nie zwiększa znacząco kosztów, powstaje jednak problem kto miałby zaprojektować nową trasę.

"Powinien to zrobić ten, kto stawia przeszkodę w postaci gazociągu, czyli Nord Stream" - powiedział. Na nowej trasie należałoby wykonać prace pogłębiające na 3-4-kilometrowym odcinku w niemieckiej strefie ekonomicznej. Według strony polskiej rurociąg Nord Stream przecinający trasę do Świnoujścia może zablokować dostęp do portu statków o większym zanurzeniu. Polska chciałaby, by rura została zakopana głębiej, niż to planuje inwestor. Nord Stream natomiast deklaruje, że zrobi to, jeśli zaistnieje taka potrzeba w przyszłości. (PAP)