Rejsuj.pl jest społecznością skupiającą żeglarzy. Zapoznaj się z doświadczeniem żeglarskim swoich znajomych, obejrzyj zdjęcia i wideo z rejsów.
Rejsuj.pl to także największa multimedialna baza danych o jachtach.
Zaplanuj z Rejsuj.pl kolejny sezon i umów się na rejs ze znajomymi!

Twoja przeglądarka jest bardzo stara i wymaga uaktualnienia!


Załoga portalu Rejsuj.pl rekomenduje aktualizację Internet Explorera do najnowszej wersji.

Singapur 2010 - I Młodzieżowe Igrzyska Olimpijskie

Data:  2010-08-19 14:11:27
Ocena:
17 sierpnia rozpoczęły się w Singapurze I Młodzieżowe Igrzyska Olimpijskie. Na stronie internetowej pionu sportu PZŻ czytamy relację z drugiego dnia regat żeglarskich naszej reprezentantki w klasie Byte, Sary Piaseckiej.
Autor: www.polsailing.pl/Sara Piasecka
Źródło:
www.polsailing.pl

Drugi dzień wyścigów za nami. Dziś pogoda nie ułatwiała rozegrania planowanych 3 startów. Rano gwałtowana ulewa bardzo ograniczająca widoczność i burza krążąca wokół Singapuru sprawiły, że czekaliśmy na brzegu. Gdy niebo się rozjaśniło ruszyliśmy na wodę. Organizatorzy nie zdążyli jednak rozstawić nawet trasy zanim wiatr ścichł. Dryfując czekaliśmy z nadzieją na podmuchy lecz bez skutku. Komisja zarządziła więc powrót na brzeg, gdzie znużeni dniem jedliśmy lunch i wyczekiwaliśmy na dalsze decyzje. A finalnie były one następujące: ponownie wychodzimy na wodę. Wiatr był słaby, silny prąd dość sprytnie utrudniał żeglugę. Dziś dla odmiany dziewczyny startowały pierwsze. Przed zmrokiem udało się rozegrać dwa wyścigi. Dopłynęłam na 13 i 8 miejscu.

Nasi deskarze (windsurfing) z pewnością są zadowoleni z dnia. Hania Idziak przekraczała linię mety jako 6 i 5, a w wynikach zajmuje 7 pozycje. Robert Pellowski jest na 13 miejscu uzyskując dziś dwa razy po 13 punktów.

Regaty dopiero się rozpoczęły, mamy rozegrane 4 z 16 planowanych wyścigów. Jutro dzień przerwy, następnie z nową siłą i mobilizacją wracamy na trasę.

Relacja Sary Piaseckiej po pierwszym dniu regat:


Pierwsze koty za płoty... Dziś żeglarstwo rozpoczęło swoje zmagania. Start planowany był na godzinę 12, jednak ze względu na bardzo słaby wiatr czekaliśmy na brzegu. Gdy nieznacznie się wzmógł w pełnej mobilizacji wyruszyliśmy na trasę. Krótka rozgrzewka, sprawdzenie ustawienia znaków i zaczęła się procedura startowa. Chłopcy wystartowali pierwsi, następnie my. Po 50 minutach walki na halsie jako 5 przekroczyłam linię mety, jednak zaraz potem podpłynął do mnie mierniczy oznajmiając, że składa protest za użycie innych szotów. Ta sytuacja wzbudziła we mnie dużo emocji, ponieważ zdawałam sobie sprawę, że łączy się to z karą. Na drugi wyścig udało się zdobyć linę dostarczoną przez organizatora. Starałam się zapomnieć o zamieszaniu i zmobilizować się przed kolejnym startem. Powiedziałam sobie, że ważne jest jak się wstaje, a nie jak upada i dopłynęłam na 4 miejscu.

Po przeanalizowaniu na brzegu dokumentów okazało się, że źle przetłumaczyłam i zinterpretowałam część dotyczącą wyposażenia łódki. Przed regatami założyłam własne szoty, ponieważ jestem do nich przyzwyczajona. Stwierdziłam, że skoro jest taka możliwość, wolę używać sprawdzonych elementów. Sprawia mi to pewnego rodzaju komfort, głównie psychiczny.

Na proteście jury zarządziło dyskwalifikacje mnie z pierwszego wyścigi. Uważam, że jest to stosunkowo wysoka kara, ale taka jest decyzja. Mogę jedynie starać się zapomnieć o tym zajściu, to dopiero początek.

Wieczorem byłam na spotkaniu z Yeleną Isinbayevą i Sergeyem Bubką. Opowiadali o swojej drodze na sportowy szczyt, porażkach, rekordach i medalach olimpijskich. Następnie chodziłam po wiosce z koleżanką z Malezji i brałyśmy udział w różnych elementach programu edukacyjnego.

Zobacz ofertę rejsów na sezon
01
Gru
2024
Kryptowaluty
Kategoria: inne
Wrocław
15
Lis
2025
Labrador
Kategoria: szanty
Warszawa