Abramowicz kupił jacht za 340mln euro

Zawsze uważaliśmy, że jest coś takiego jak posiadanie zbyt dużej ilości pieniędzy i Roman Abramowicz zdecydowanie jest przykładem jak taka sytuacja wpływa na ludzi. Rosjanin, dumny posiadacz jachtów - 115-metrowego Pelarusa, 86-metrowego Ecstasea i 50-metrowego Sussurro, stwierdził, że mu ciągle mało i postanowił sprawić sobie 168-metrowego Eclipse, który jest największym na świecie jachtem z napędem motorowym.

Zastanawiamy się tylko czy na swojej nowej łodzi, właściciel Chelsea zamierza odpoczywać czy wyruszyć na wojnę. Eclipse będzie bowiem wyposażone we własną łódź podwodną, dwie mniejsze łodzie umieszczone w mini-przystani na pokładzie, pancerne poszycie i kuloodporne szyby oraz system ochrony przeciwrakietowej. Dodatkowo jego załoga składać się będzie z 70 byłych członków SAS. Jeśli ten jacht nie jest sam w sobie małym państewkiem, to pewnie mógłby służyć do podbicia jednego z nich.

Poza tym na łodzi znajdziemy ''standardowe'' wyposażenie, takie jak pokoje dla 24. gości, kino, dyskoteka, salon fryzjerski, szpital. Na 6 tysiącach metrów kwadratowych znajdą się też dwa lądowiska dla helikopterów. Tak więc jeśli akurat nie będą pod obstrzałem rakietowym, Abramowicz i jego goście będą mogli zażyć także odrobiny relaksu.